poniedziałek, 30 lipca 2012

Odwyk - Terri Paddock


 "Moim problemem jest to, że mój brat nie żyje, mój bliźniak, moja bratnia dusza, mój Joshua. I brakuje mi go."
 
 
Tytuł oryginału: Come Clean
Tytuł polski: Odwyk
Autor: Terri Paddock
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2007


    "Odwyk" Terri Paddock jest książką zachęcającą od pierwszego spojrzenia. Wydaję się wpisywać w kategorie tych "dla młodzieży", jednakże polecam ją każdemu. Nie przeczytamy tam o bohaterce, która wychodzi z niszczącego nałogu, z banalnym zakończeniem bez wniosków, z happy endem, bądź śmiercią. Nic z tych rzeczy! To chyba pierwsza pozycja, tego typu, która pokazuje jak zgubna może być terapia, jeżeli prowadzą ją nieodpowiedni ludzie i jak mogą zniszczyć zdrowych ludzi.
     W utworze poznajemy Jessice. Dziewczyna jest po osobistej tragedii – straciła brata bliźniaka, który po leczeniu w jednym z ośrodków popełnił samobójstwo. Wcześniej miała szczęśliwe dzieciństwo, świetny kontakt z bratem, mnóstwo miłych wspomnień, zabawy. Joshua niestety uzależnił się od narkotyków, kiedy już się wydawało, że jest szansa na wyleczenie go, na jednej z przepustek popełnia samobójstwo. Jess na sobotniej imprezie wypija kilka piw. Rano w niedziele jest niewyspana i ma „kaca”, komu by to się nie zdarzyło co najmniej raz? Przewrażliwieni rodzice odwożą ją do ośrodka dla uzależnionych, gdzie wcześniej przebywał Joshua, tam opisuje jakie przeżywa piekło. Najpierw zatrzymana zostaje na obserwacje, ale nikt nie dostrzega, że niema kłopotów. Przez trzy dni znosi wszystko z nadzieją opuszczenia ośrodka, załamanie nadchodzi, kiedy okazuję się, że nie dość, że nikt nie zwraca na nią uwagi, to jeszcze specjaliści są przekonani, że jest osobą zgubnie uzależnioną. Nadal jest poniżana, poniewierana, nie może się odzywać i jako jedna z nielicznych świadomych uczestniczy w praniu mózgu na terapii zbiorowej, gdzie wszyscy powtarzają zdania, a w przypadku nie stosowania się są poniżani, wytykani palcami przez prowadzącego, wyśmiewani przez resztą grupy, która krzyczy niecenzurowane słowa. Kary są niedopuszczalne w cywilizowanym świecie: trzymanie książki nad głową, na wyprostowanych rękach oprócz tego wchodzenie i schodzenie po drabinie. Zasady są z pozoru śmieszne, powtarzane do granic znudzenia, uzależnieni przechodzą fazy, ale Jess nie jest słaba. Nie chce przyznać, że jest uzależniona i długo wierzy, że prawda wyjdzie na jaw
  Ta książka przeraża i daje do myślenia. Nie dziwie się rodzicom – stracili syna, nie chcą pozbyć się córki, wmówiono im, że tak będzie najlepiej i w to wierzą. Za to słowa córki wcale do nich nie docierają. Zawsze mi się wydawało, że specjaliści potrafią rozróżnić czy ktoś wykazuje syndromy uzależnienia, czy też nie. Specyficzna narracja w formie rozmowy z nieżyjącym bratem, przeplatana wspomnieniami dzieciństwa sprawia, że w bohaterkę łatwo się wczuć. Czytając czułam się strasznie bezradna, przeżywałam jak kazano jej godzinami odbywać kary, jak nie mogła włożyć swoich obrań, dostawała zbyt małe, jak ją ciągnięto za szlufki, powodując tortury, jak nie mogła się odezwać i wyrazić swoich uczuć. Zastanawiałam się jak można tak postępować z ludźmi i co to jest za terapia? Wszystko wywołuje wrażenie bardziej autentyczne również dzięki wstępowi, w którym autorka uświadamia Nam, że to wszystko co opisuje ma swoje potwierdzenie w faktach i dotknęło również rodzinę pani Paddock.
   Utwór ten zapamiętam na długo. Rzadko czytam książki potwierdzone faktami, zazwyczaj są nudne, sztywne. Ta jest napisana świetnie: lekko, swobodnie, ale wywołuje niezapomniane wrażenia. Powinna znaleźć się na każdej półce. Gwarantuje, że przeczytacie ją bardzo szybko.

5 komentarzy:

  1. Chyba nie mam ochoty na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię tego typu książek. Przekonałam się o tym, czytając "Pamiętnik Narkomanki:, który zanudził mnie na śmierć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja bardzo lubię książki oparte na faktach :) Myślę, że książka mogłaby mnie zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja mama właśnie skończyła ją czytać i przy odrobinie wolnego czasu również sięgnę :)
    Super blog, pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    books-imagination.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdą opinie.